czwartek, 21 kwietnia 2016

Aurelian-as

W III wieku n.e. nastąpiła szybka i bardzo duża dewaluacja rzymskiego pieniądza.
Wystarczy przypomnieć antoniniany wprowadzone przez Karakallę,które z założenia miały wartość dwóch denarów.W połowie wieku były to praktycznie monety z brązu pokryte tylko lekką warstwą srebra.
W takiej sytuacji bicie niższych nominałów monety rozmiennej o większej wadze straciło sens.
Ostatnie stałe emisje asów to czasy Waleriana i Galiena.
Moneta którą dzisiaj chciałbym pokazać i omówić to as Aureliana.
Cesarz ten usiłował reformować system monetarny w momencie kiedy zawartość srebra w antoninianach osiągnęła wartość 1-2%
Efektem jego działań  w 274 roku n.e.było podniesienie tej liczby do 5%.
Wznowiono również bicie asów lecz nie były to duże emisje i wkrótce ich zaniechano.
Sporadycznie pojawiały się jeszcze w czasach pierwszej tetrarchii.
Dlatego monety Aureliana , tego typu są bardzo rzadkie i stanowią wielką gratkę dla  każdej kolekcji.
RIC 80, Δ  Waga 6 g .
Awers: IMP AVRELIANVS AVG popiersie cesarza w zbroi z wieńcem na głowie,zwrócone w prawo.
Rewers: CONCORDIA AVG Aurelian i Sewerina podający sobie ręce .Nad nimi popiersie Sol Invictus w koronie promienistej.Δ w odcinku menniczym.

Cesarz był gorliwym wyznawcą  Sol Invictus .Widzimy to na rewersie gdzie umieszczono parę cesarską a nad  nimi wizerunek tego bóstwa. 



Reforma  Aureliana w 274 spowodowana była też pośrednio nadużyciami przy emisji monet.
Bunt pracowników mennicy rzymskiej był  związany  z działaniami cesarza ,który chciał zakończyć ten proceder i ukarać winnych.
Krwawe  stłumienie rebelii spowodowało niestety ,również zniszczenie budynków samej mennicy.
Można je dzisiaj odwiedzić w bardzo ciekawym miejscu jakim jest Bazylika San Clemente.
Udało mi się tam odbyć  wyprawę przez stulecia, którą w skrócie opiszę.
Sama bazylika ma 3 poziomy!
Jest jak wehikuł czasu.
Wchodzimy do niego przez zwodniczą barokową fasadę z XVII  wieku by znaleźć się w pięknym kościele z XII wieku.
Ale to dopiero początek podróży.
Schodząc na dół do podziemi, odkrywamy wcześniejszą budowlę jaką jest starochrześcijańska bazylika z IV wieku.
Najciekawsze  czeka nas jednak na trzecim poziomie , bo to tam właśnie znajdziemy mitreum i pomieszczenia mennicy ,która powstała w tym miejscu w I wieku .
Jest też czwarty niedostępny poziom, gdyż budynki ostatniego opisanego stoją na tych, które zniszczył pożar z czasów Nerona.
 Zwodnicza barokowa fasada Bazyliki San Clemente
 XII- wieczne wnętrze

Bazylika wczesnochrześcijańska z IV wieku
Budynki mennicy z I wieku 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz