Ostatnio udało mi się nabyć kolejny egzemplarz monety z wizerunkiem Vetrania.
Tym razem rewers CONCORDIA MILITVM idealnie pasuje do pokojowego zakończenia dziwnej uzurpacji.Choć pierwotny zamiar tego przekazu był inny.
Jest rok 350
Vetranio stary dowódca Konstantyna ,wierny jego synom ,po buncie Magnencjusza stanął przed dylematem.Jak pozostać lojalnym a jednocześnie uspokoić nastroje wśród wojska? Wyjściem okazało się dzięki intrydze siostry Konstancjusza ,okrzyknięcie samego Vetrania imperatorem .
Najbardziej w tym wszystkim chodziło o to ,by armii Dunaju nie przejął Magnencjusz .
Rozumiał to również prawowity cesarz Konstancjusz ,który w obliczu nadchodzącej wojny domowej, szybko uznał nowego współwładcę .
CONCORDIA MILITVM przy wyniesieniu do krótkotrwałych rządów Vetrania była potrzebna ale szybko zmieniła się w inną zgodną decyzję.
Ambicja starca ostatecznie przegrała z jego przywiązaniem do dynastii .
W czasie niezwykłej ceremonii w Naissus ,Vetranio zrzucił purpurę uzyskując przebaczenie Konstancjusza . A entuzjazm legionistów w czasie jej trwania oraz ich powrót i przyłączenie do reszty wojsk syna Kostantyna to prawdziwa CONCORDIA MILITVM.
Opis monety: AE3 RIC VIII 290, Γ Waga :4,8 g Mennica :Siscia 350 rok n.e.
Awers:DN VETRANIO PF AVG popiersie z wieńcem w płaszczu i zbroi zwrócone w prawo przed nim gwiazda za nim A.
Rewers:CONCORDIA MILITVM cesarz w zbroi i płaszczu,nad ni gwiazda,stojący na wprost z głową zwróconą w lewo,trzymający w każdej ręce labarum z symbolem chi-rho z lewej w polu A w odcinku menniczym Γ SIS.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz